Z myślą o takich jak my, niedopasowanych do „wyścigu szczurów” w wielkich korporacjach, nieobytych w spędzaniu czasu w klimatyzowanych galeriach handlowych i nieodpornych na szaleństwa polskich polityków otworzyłam Klub Ona. Jest on kontynuacją i rozwinięciem tego wszystkiego co kiedyś było i działo się (w latach 2005-2006) w galerii – cafe „Ona” przy ul. Freta 39 na Nowym Mieście. Tym samym jest on naszą propozycją dla wszystkich innych, nie takich.
Nasz klub jest otwarty. Ale tylko dla osób, które pragną zatrzymać się na chwilę i znaleźć moment oddechu w dzisiejszym pędzącym zwariowanym świecie. Gdy przekroczysz jego progi postaramy się aby czas zatrzymał się na parę godzin, które pomogą Ci zebrać siły do codziennych zmagań z życiem.
Nasz klub jest zamknięty. Aby mieć prawo wstępu trzeba posiadać kartę klubową. Jej uzyskanie jest bardzo proste dla osób którym „coś w duszy gra”, a niemożliwe dla „niewrażliwców”. Wprowadziliśmy to ograniczenie dla ochrony naszych gości.
Jeśli jesteś już członkiem klubu, to możesz przyprowadzić ze sobą swoich przyjaciół i znajomych, będziesz jednak gwarantował że oni również nie naruszą klubowych zasad.
U nas nie usłyszysz muzyki „klubowej” lub, „techno” i nie ożłopiesz się piwskiem. Możesz natomiast rozmarzyć się przy romantycznych balladach, posłuchać piosenki aktorskiej, pośmiać się ze skeczy kabaretowych, wziąć udział w warsztatach rękodzieła oraz całej masie innych atrakcji. Czeka na ciebie pyszna kawa, aromatyczna herbata, domowa szarlotka i...
Pierwszy przy bramie powita Ciebie pies. Wygląda jak wielki ogromny czarny potwór, z potężnymi zębiskami w paszczy. Jednak Ciapa to najłagodniejsze psisko na świecie, przyjaźnie nastawione do gości. Będzie tylko merdała ogonem i prosiła o pogłaskanie.
Zaraz za bramą otoczą Ciebie zieleń ogrodu i ściany bluszczu. Możesz nakarmić ryby w oczku wodnym i wsłuchać się w szmer płynącej wody lub poszukać ukrytych w gęstej zieleni ptasich gniazd. Możesz po prostu usiąść w jednym z wiklinowych foteli i zatopić się w lekturze świeżo kupionej książki lub pisma. Możesz dosiąść się do ogrodowego grila coś na nim wypichcić.
Oczywiście możesz pójść dalej i wejść po schodach do zielonego ogrodu na dachu klubu, gdzie latem można się poopalać lub ukryć przed słońcem na huśtawce. Zimą będzie to jedyne miejsce w Warszawie, gdzie na świeżym powietrzu przy stoliku wypijesz kawę, zjesz ciastko i zapalisz papierosa. Gdyby jednak było Ci zbyt zimno, to zejdziesz schodami i rozgrzejesz się przy gorącym kominku w salach klubu.
Jeśli nie masz ochoty na wspinaczkę po schodach na dach, to po prostu wejdź do klubu. Już na wstępie trafisz na bufet kawowy, kominek i setki ciekawych przedmiotów z duszą, które nie tyko możesz oglądać i dotykać ale jeśli zapragniesz je mieć, to dokonasz zakupu na miejscu.
Schodząc po schodach przejdziesz go głównej sali klubowej. Po jej ścianach, tak jak i w ogrodzie, wiją się ogromne bluszcze. Latem zawsze jest w niej chłodno, zimą poprawia nastrój rozgrzany zabytkowy kominek. To główna sala klubu. Tu spotykamy się na koncertach, kabaretach, wieczorach tanecznych, w klubie poezji, wystawach i …
W tej sali możesz urządzić swoje imieniny, urodziny, wesele lub rocznicę ślubu. Możesz także wynająć ją jako salę konferencyjną lub zorganizować w niej dowolne spotkanie. Pomożemy Ci przy tym. W tej sali możesz spędzić Sylwestra.
Jeśli po lekturze powyższych zdań uważasz, że jest to miejsce dla Ciebie, to zapraszamy dalej.